Inwestowałem na giełdzie za pośrednictwem przypisanego mi analityka, który wspierał mnie w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych i doradzał w kwestii odpowiednich kwot. Wszystko przebiegało bez zarzutu, aż do momentu, gdy próbowałem wypłacić środki. Początkowo wypłata została zatwierdzona, jednak popełniłem błąd przy wypełnianiu formularza, co spowodowało, że transakcja nie doszła do skutku. Co więcej, aby kontynuować, zażądano ode mnie uiszczenia brakującej kwoty, wynoszącej kilka tysięcy. Kiedy odmówiłem, analityk zaczął grozić mi konsekwencjami ze strony urzędu skarbowego, a nawet więzieniem. Wówczas zrozumiałem, że padłem ofiarą oszustwa. W celu odzyskania moich środków zdecydowałem się na drogę prawną. Skontaktowałem się z kancelarią specjalizującą się w tego typu sprawach, która obecnie zajmuje się moim przypadkiem. Jeśli chciałbyś uzyskać więcej informacji, możesz skontaktować się z mecenas, z którą prowadzę sprawę, pod numerem 533x118x594.
Pobożna 18